Kiedyś to grali! #153 – Gównoprawda.

Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie chodzi tu o słynną krakowską Gównoprawdę, którą tworzył pewien bardzo popularny obecnie wokalista, nie o tę, która w połowie lat dziewięćdziesiątych taśmowo produkowała kolejne mniej lub bardziej durne i absurdalne kasety, choć o tym ansamblu kiedyś też trzeba będzie coś napisać. Bo to w pewnym sensie było fascynujące zjawisko.
W tym odcinku „Kiedyś to grali!” chodzi o warszawską Gównoprawdę, czyli kapelę, funkcjonującą w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Grali odmianę punk rocka, dość typową dla tamtego okresu, zwyczajnie, prosto bez fajerwerków. O czym z reszta można przekonać się słuchając ich nagrań, zawartych na taśmie zatytułowanej „Punk się nie pierdoli”, a sądzę, że wydana została gdzieś w okolicach 1993 roku.

Zespół powstał w 92 r. Tworzą go: Kuba – gitara basowa; Maciek –gitara; Eko – drums; Agrawa – vocal. (…) …nie mamy nic wspólnego z żadnymi scenami h. c. czy niezależnymi. My po prostu gramy muzykę. Jesteśmy normalnymi ludźmi, to, że jestem punkiem, nie znaczy, że mam podążać za tym co akurat w ruchu jest popularne… punk to chęć prawdziwego przeżycia swojej młodości, a nie spędzenie jej nad książkami czy przed telewizorem, to wyrwanie się z szarej rzeczywistości, to walka o swoje ja

Tak siebie charakteryzowali na łamach zina Esencja.

Warszawska Gównoprawda istniała krótko, wydając tylko tę jedną kasetę, po czym słuch po niej zaginął.

3 uwagi do wpisu “Kiedyś to grali! #153 – Gównoprawda.

Dodaj komentarz