Profesor Panczur; Kosa Śmierci; Na Zewnątrz -Tomaszów Mazowiecki – Bar Alibi (2 grudnia 2023).

Na koncert zabrałem się wraz z lipską kapelą Na Zewnątrz. Z Radomia wyruszyliśmy około 15:30, do Tomaszowa Mazowieckiego jest jakieś 90 km, ale zwracając uwagę, na (jak zwykle) niespodziewany atak zimy jesienią wolimy mieć sporo zapasu żeby niepotrzebnie nie ryzykować na drodze. Podróż zajmuje jakieś dwie i pół godziny, czyli dobrą godzinę jak nie lepiej niż powinna. No, ale cóż poradzić. Po drodze mam okazję zapoznać się z jeszcze nie wydanym materiałem Strefy Skażenia, czyli drugiej kapeli gitarzysty i basisty na Zewnątrz (w tym drugim projekcie koledzy zamieniają się instrumentami), nie wiem dokładnie kiedy te nagrania ujrzą światło dzienne, ale jak na moje ucho to szykuje się solidna dawka punkowego grania na tej płycie.
Na miejsce docieramy po 18, czyli na niecałą godzinę przed planowanym rozpoczęciem koncertu. No cóż najwyżej będzie delikatna obsuwa, czyli jak zwykle – stwierdzamy zgodnie. Rozstawiamy grat, po drobnych kłopotach z odpaleniem miksera, w końcu udaje się usłyszeć vocal. Gramy kolejno krótkie próby żeby trochę zapoznać się z miejscem od strony dźwiękowej. No raczej nie będzie najlepiej w tym temacie. Kolumny przyczepione do sufitu, dźwięk z mikrofonu wali nieźle po uszach. Tomaszowskie Alibi to bardziej dyskoteka niż klub rock`n`rollowy, ale przecież nie w takich warunkach i miejscach się już grało.
Zaczynam pierwszy. Pewnie wielu się zdziwi, ale lubię iść na pierwszy ogień.
Mimo pogody niezbyt zachęcającej do wyjścia z domu, frekwencja nawet niezła, ze 40 osób przyszło. Co w obecnych czasach można uznać za sukces. O dziwo nawet pojawiło się trochę młodzieży.
Mój solowy występ zajmuje niecałe 40 minut. Wykonuję dwa nowe kawałki „W tym samym miejscu” i „Walka z czasem”, obydwa będzie można posłuchać na moim kolejnym zbiorze utworów, który pojawi się w sieci 24 grudnia.

fot. Michał (Kosa Śmierci)

Chwila przerwy i już zaczyna rąbać łódzka Kosa Śmierci, rąbać, młócić, tłuc to idealne określenia ich muzyki. Podoba mi się takie granie. Jest moc i energia. A oprócz tradycyjnego zestawu, czyli perkusja, bas, gitara czasami pojawiały się klawisze, dodające tej muzyce nieco tajemniczości czy nawet psychodelicznego klimatu. Vocal wrzeszczący, ale wpasowany w to całe tło. Ciekawie wyszedł im cover Tadeusza Nalepy „Oni zaraz przyjdą tu”. Oczywiście wykonany w stylu poprzedzających go utworów. Faktycznie ma się wrażenie, że zaraz przyjdą i nie będzie to sympatyczna wizyta… Na szczęście nikt niepowołany się nie pojawił.
Łodzianie, po mniej więcej godzinie zakończyli swoje szaleństwo.

Na koniec trzecia kapela tego wieczoru, czyli koledzy z Na Zewnątrz. Kiedyś muszę policzyć ile razy ich słyszałem na żywo. Bo nie dość, że grywaliśmy już wspólne koncerty, to na dodatek bywałem też na ich występach w roli, ze tak to ujmę kibica. Oczywiście i tym razem było solidnie i treściwie. Trzeba przyznać, ze publika najbardziej rozruszała się właśnie podczas ich grania, momentami tańce plemienne przybierały dość dziką formę. I bardzo dobrze, bo o to chodzi, by przy agresywnej muzyce wyszaleć się we w miarę pokojowy sposób. No i tradycyjnie przy wykonywaniu kawałka Apatii wdarłem się na vocal by trochę pokrzyczeć, utwór porwał ludzi, bo w pewnym momencie wszyscy krzyczeli ile sił w gardłach „NISZCZ NAZIZM!!!” – i o to chodzi.

Kilka minut po 23 zakończyła się, że tak to ujmę część artystyczna i nadszedł czas na tak zwaną towarzyską. Ta nie trwała jednak zbyt długo, bo mając uwagę na warunki jakie zapanowały na okolicznych drogach, postanowiliśmy kilkanaście minut przed północą zwinąć manatki i ruszyć w drogę powrotną. Ale okazja żeby pogadać z tym i owym na rozmaite tematy oczywiście była, z tego miejsca pozdrawiam kolegę A. z Tomaszowa, fajnie było się spotkać po tych kilku latach.
Powrót zajął jeszcze dłużej niż dojazd, ale na atmosferę podczas podróży nie można było narzekać. W domu zameldowałem się w okolicach 3.
Kolejny dobry wyjazd zaliczony.
Na koniec chciałem podziękować za zaproszenie do Tomaszowa Mazowieckiego oraz kapeli Na Zewnątrz za transport i w ogóle fajnie spędzone popołudnie, wieczór oraz kawałek nocy.  

Jedna uwaga do wpisu “Profesor Panczur; Kosa Śmierci; Na Zewnątrz -Tomaszów Mazowiecki – Bar Alibi (2 grudnia 2023).

Dodaj komentarz