Tom Waits – życie na poboczu.

autor: Barney Hoskyns; tłumaczenie na język polski: Filip Łobodziński
rok wydania: 2008 rok; wydanie polskie: 2021 rok
strony: 576

Ta biografia jest o tyle nietypowa, bo została stworzona bez autoryzacji głównego jej bohatera, zatem otrzymujemy tu historię jego życia nie wygładzoną, bez upiększeń i naginania rzeczywistości na własne potrzeby. Czysta obserwacja życia i twórczości Toma Waitsa można powiedzieć. A co ciekawe, pomimo tego iż książka wydana została w 2009 roku, to dokonano nietuzinkowego zabiegu – tłumacz w porozumieniu z jej autorem, w 2020 roku dokonał aktualizacji treści. Zatem polskie wydanie okazuje się być wyjątkowe i o wiele bardziej wzbogacone niż oryginał.

Nie jest to typowa biografia, również z tego powodu, że oprócz jej głównego bohatera przewija się przez nią setki postaci pobocznych, głównie rzecz jasna muzyków, ale również rozmaitych, bliżej niezidentyfikowanych osobników z szemranych dzielnic i ciemnych zaułków San Diego czy Los Angeles. Opowieści rynsztokowe z ulic gdzie lepiej nie zapuszczać się po zmroku, a i za dnia lepiej mieć się na baczności. No i oczywiście muzyka, poezja, występy i wszystko co z tym związane. Autor bardziej położył nacisk na genezę kawałków, niż ich późniejsze życie. No i ten niesamowity duch muzyczny lat siedemdziesiątych, moim zdaniem najlepszej dekady dla muzyki (wszelakiej), z całą tą otoczką. To jest chyba najciekawsze w tej książce.

Dodaj komentarz