Punk z różnych stron świata #121 – Haoussa.

W tym odcinku moich podróży po punkowym świecie zapraszam na północ Afryki, a konkretnie do stolicy Maroka – Casablanki, skąd pochodzi zespół Haoussa. U źródeł ich muzyki na pewno znajdziemy fascynację punk rockiem, ale ich granie to coś więcej. Jest to po prostu mieszanka ska, regaae, bluesa, rapu, tradycyjnych marokańskich brzmień czy muzyki funk.

Ci showmani należą do tej części marokańskich muzyków, którzy są zaangażowani, nieklasyfikowalni, pełni niesłabnącej energii i powodowani nienasyconą ciekawością. Nazywa się je, z braku odpowiedniego określenia, „sceną alternatywną”, gdzie najodważniejsza awangarda spotyka się z najgłębiej zakorzenionymi tradycjami.

Z tego co udało mi się o nich dowiedzieć to wydali tylko dwie płyty, jedna z nich, ta z 2011 roku jest dostępna w całości na ich bandcampie.

W sieci można znaleźć również trochę ich nagrań z koncertów.

Muszę przyznać, że bardzo spodobało mi się to granie.

Dodaj komentarz