Zero waste #7 – Podsumowanie.

Zero Waste to filozofia lub jak kto woli idea dążąca do jak największej minimalizacji produkcji odpadów w gospodarstwach domowych.
Opiera się na pięciu prostych zasadach, określanych mianem 5R:
Opiera się to na pięciu zasadach, zwanych z angielskiego 5R:
– refuse (odrzucaj);
– reduce (ograniczaj);
– reuse (wykorzystaj ponownie);
– recycle (recyklinguj);
– rot (kompostuj).
https://punkowastrona.wordpress.com/2021/05/28/zero-waste-1-wprowadzenie/


Pierwsza z zasad 5R, o których pisałem wcześniej. Odmawiaj, czyli z angielskiego refuse, wbrew pozorom to nie jest takie proste, zwłaszcza gdy kuszonym się jest w każdym możliwym miejscu, z każdej strony i na wszystkie możliwe sposoby. Nie chodzi tu oczywiście o to jak ktoś to tak żartobliwie jak i trafnie ujął, żeby „zostać bezdomnym weganinem”, lecz by dokonywać wyborów z głową, rozsądkiem i czasami dwa razy się zastanowić. Bo naprawdę z wielu rzeczy można zrezygnować bez większego wysiłku i uszczerbku na chęci posiadania.
https://punkowastrona.wordpress.com/2021/06/04/zero-waste-2-odmawiaj/


Drugą zasadę, raczej określiłbym to samoograniczeniem, bo nie ma co ukrywać, że przyszło nam żyć w świecie i czasach na wskroś przesiąkniętym konsumpcjonizmem, Chęć posiadania dla niektórych stała się celem nadrzędnym. Być może nawet, konsumpcjonizm urósł do rangi religii, wraz ze swoimi świątyniami, liturgią i symbolami.
Dlatego też uważam, że samoograniczenie jest tak ważne jeśli chodzi o to wszystko co związane z ideą Zero Waste. A poza tym, z mojego punktu widzenia, wygląda na to, że najłatwiej i najszybciej można zauważyć skutki wprowadzenia tego punktu w życie.

Wszystko zaczyna się i kończy w głowie. Trzeba mieć tego świadomość.
Warto uzmysłowić sobie, że na rynku trwa zażarta walka o klienta, konsumenta. O każdy umysł, choć kapitalizm z punktu widzenia ekonomii to system totalitarny, w którym jednostka jest niczym, liczy się masa, a konkretniej to co ta masa ma w swoich portfelach (umownie to tak nazywając). Za wszelką cenę trzeba wyzwolić w człowieku chęć posiadania, nabycia czegokolwiek, nie ważne, że już to ma, ważne żeby chciał mieć jeszcze więcej. Nawet gdy dana rzecz jest mu zbędna.
Wywołać modę na posiadanie.
Ten system żeby trwać potrzebuje nieustannego wzrostu, nie bez powodu wymyślono slogan, że – jeśli stoisz to się cofasz – bo konieczny jest nieustanny marsz, naprzód. Koszty są nieważne. Większość kupuje więcej i więcej, bo wmówiono im, że jest tanio. A jest zupełnie inaczej. Bo cena nie jest tylko wyrażana w pieniądzu.
https://punkowastrona.wordpress.com/2021/06/11/zero-waste-3-ograniczaj/


W ogóle wypada zacząć od tego, by już podejmując decyzję o zakupie wybierać takie przedmioty, po których wykorzystaniu będzie można nadać im drugie życie. A przecież oferta handlowa wielu sklepów opiera się w dużej mierze na rzeczach jednorazowego użytku (z plastikowymi pojemnikami, talerzykami, sztućcami na czele) lub po prostu takich, które są niezbyt trwałe. Na szczęście jednak, można znaleźć coś czemu w prosty sposób znajdzie się kolejne, inne zastosowania niż to pierwotne. Trzeba tylko chwilę pomyśleć, a pomysły na ponowne wykorzystanie niektórych przedmiotów pojawią się same.
https://punkowastrona.wordpress.com/2021/06/18/zero-waste-4-wykorzystaj-ponownie/


Recykling, czyli czwarte „R”, z pięciu tworzących podstawy idei Zero Waste.
Jeśli stopień wdrażania w życie poprzednich trzech zagadnień w dużym stopniu zależy od nas, tak w tym wypadku bardziej skazani jesteśmy na tak zwane czynniki zewnętrzne.

Przyda się na pewno poznanie definicji recyklingu, która brzmi:

Proces mający na celu ograniczenie zużycia surowców naturalnych. Rozumie się przez to metodę odzysku, w ramach której odpady są przetwarzane na produkty, materiały lub substancje, a następnie ponownie wykorzystywane w pierwotnym lub innym celu. Recykling nie obejmuje odzysku energii oraz ponownego przetwarzania na materiały, które mają być końcowo wykorzystane jako paliwo.

https://punkowastrona.wordpress.com/2021/06/25/zero-waste-5-recyklinguj/


Kompostowanie (organiczny recykling) – naturalna metoda unieszkodliwiania (utylizacji) i zagospodarowania odpadów, polegająca na rozkładzie substancji organicznej przez mikroorganizmy – bakterie tlenowe, nicienie, grzyby etc. Jest to proces przetwarzania substancji w kontrolowanych warunkach w obecności tlenu (powietrza), w odpowiedniej temperaturze i wilgotności. Produktami procesu są ciepło, dwutlenek węgla i związki amonowe przyswajalne przez rośliny (które pod wpływem bakterii nitryfikacyjnych mogą zostać przekształcone w azotany). Kompost, jako podłoże bogate w łatwo przyswajalne przez rośliny składniki stosowany jest jako substancja poprawiająca właściwości gleby w miejskich zieleńcach, w ogrodnictwie, rolnictwie. Pełnić może rolę nawozu, źródła kwasów humusowych, jest naturalnym pestycydem. Organiczne substancje poddawane kompostowaniu mogą być alternatywnie poddawane procesom beztlenowym.

Kompostowanie jest kontrolowanym rozkładem materii organicznej. Zamiast pozwalać naturze na powolny rozkład biomasy, kompostowanie zapewnia optymalne środowisko, w którym organizmy kompostujące mogą się najlepiej rozwijać. Aby wyżywić najbardziej aktywne mikroby, w skład materii poddanej kompostowaniu muszą wchodzić następujące składniki:
– węgiel,
– azot i tlen z powietrza,
– woda. Rozkład może mieć miejsce również w przypadku nieobecności któregoś z wymienionych składników, choć będzie znacznie wolniejszy. Przykładowo, możliwy jest rozkład biomasy umieszczonej w szczelnie zamkniętej foliowej torbie, choć nieobecność powietrza spowoduje rozwijanie się bakterii beztlenowych i rozkład beztlenowy

https://punkowastrona.wordpress.com/2021/07/02/zero-waste-6-kompostuj/


I to by było na tyle jeśli chodzi o moje spojrzenie oraz przemyślenia na temat idei Zero Waste.


Dodaj komentarz